Translate

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Warsztaty z Renatą

To było niesamowite spotkanie. Pełne emocji i ciężkiej pracy. To zdecydowanie najlepszy warsztat,  na jakim byłam w tym roku. Renata jest perfekcjonistką i bardzo wymagającym nauczycielem. Do dzisiaj słyszę jeszcze jej "bad, bad, bad..." Ale było warto. Oto efekt dwóch dni filcowania. 

Trudy i znoje łatwiej było znieść dzięki wspaniałym współtowarzyszkom: Ani, Dianie, Kości, Dorocie, Lidce, Beacie i Małgosi. A oto my - szczęśliwe posiadaczki wyjątkowych torebek:

ale zanim pojawił się uśmiech był płacz i zgrzytanie zębów, no może nie do końca...




zdjęcia dzięki uprzejmości Ani, Beaty i Diany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz